Gdzie czas płynie wolniej.
Gdzie goście na własnej skórze czują uzdrawiającą moc natury.
Gdzie każdy potrafi zatrzymać się i rozkoszować smakiem zdrowego jedzenia.
Gdzie przyjazna atmosfera pozytywnie wpływa na pielęgnowanie relacji z bliskimi.
Gdzie goście odzyskują energię i naprawdę odpoczywają.
Gdzie wszyscy czują się swobodnie, jak w swoim własnym domu.
Potem przyszedł czas na plany, budowę i stało się. Marzenie urzeczywistniło się we wrześniu 2011. W krajobraz Parku Zdrojowego, w centrum Polanicy wkomponował się Bukowy Park. Miejsce, które harmonizuje się z bogactwem natury.
W październiku 2020 roku do dyspozycji gości oddaliśmy apartamenty, które od hotelu oddalone są zaledwie o 50m. Apartamenty powstały z myślą o rodzinach z dziećmi. W pokoju hotelowym z dostawką, a tym bardziej kilkoma, robi się ciasno. Przestronne mieszkania z salonem, aneksem kuchennym i samodzielnymi sypialniami stwarzają warunki do efektywnego odpoczynku w rodzinnym gronie.
Nowoczesne i przyjazne wnętrza zanurzone w dobrach natury to jeszcze nie wszystko. W końcu to ludzie tworzą atmosferę. Dlatego szczególną uwagę przywiązujemy do relacji. Staramy się sprawić by nasi goście poczuli się komfortowo i swobodnie. Dbamy o dobre relację wśród pracowników. Bo w dużym stopniu to właśnie oni, budują nastrój w Bukowym Parku.
- Gdyby miał Pan wymienić jedną rzecz, która jest najważniejsza w prowadzeniu hotelu, to co to by było?
- Nie co, ale kto. To ludzie są najważniejsi. I to Oni tworzą klimat Bukowego Parku. Bardzo dużą uwagę przywiązuję do relacji z pracownikami. Staram się im pomagać w problemach życiowych. Każdy wie, że moje biuro jest zawsze otwarte i każdy z jakąkolwiek sprawą może do mnie przyjść i porozmawiać na nurtujące tematy. Można nawet powiedzieć, że mamy tutaj rodzinne relacje z pracownikami. Część z nich jest z nami już te 10 lat . My się po prostu bardzo lubimy i szanujemy. Wierzę, że jeśli będę miał dobre relacje z pracownikami to oni tego dobra też trochę oddadzą mi, a co za tym idzie gościom.
Szef Hotelu Bukowy Park Marcin Kamiński (z lewej) z Szefem Kuchni Restauracji Bukowa
- Jaka idea przyświecała Panu, w czasie, gdy hotel dopiero powstawał?
- Hotel Bukowy ze wszystkich stron otoczony jest parkami. Zależało nam, żeby nasza działalność była przyjazna środowisku. Chcieliśmy pomagać ludziom w odzyskiwaniu zdrowia, stąd pomysł na usługi lecznicze. Postawiliśmy sobie za cel, żeby stworzyć miejsce na naprawdę wysokim poziomie, które wpisywałoby się w uzdrowiskowy charakter Polanicy Zdrój.
- W jaki sposób pomagacie Państwo gościom odzyskać zdrowie?
- Mamy dział SPA Medical, jest to dział rehabilitacyjny. Nasi fizjoterapuci specjalizują się w chorobach cywilizacyjnych. Goście, którzy bardzo dużo czasu spędzają za kółkiem lub wysiadują długie godziny przed komputerem bardzo często borykają się z problemami z kręgosłupem. Oferujemy zabiegi typowo lecznicze. Korzystamy z laserów, prądów, leczymy magnetoterapia, borowina, kąpielami solankowymi.
- Hotelarstwo jest branżą bardzo wymagającą, nie ma normowanych godzin pracy. Co motywuje Pana do pracy?
- To prawda. Nigdy nie pracuje się tutaj ‘’od do’’. Trzeba być dostępnym 24 godziny na dobę. Zdarza się, że muszę wstać w środku nocy z powodu awarii.Wcześniej pracowałem w banku. W mojej aktualnej pracy doceniam fakt, że moje decyzje mają realny wpływ na rozwój firmy. Bardzo budujące jest, kiedy się okazuje, że podjęta decyzja była dobra. Do pracy motywują nas również pozytywne opinie gości. Poczucie, że goście doceniają nasze starania jest bardzo satysfakcjonujące. Motywują mnie również ludzie z którymi pracuje. Tworzymy bardzo zgrany zespół, w którym mamy bardzo wielu pasjonatów również w innych dziedzinach życia, niż tylko wykonywana praca. Przychodzenie do pracy sprawia mi przyjemność.
Zespół Hotelu Bukowy Park po zajęcie 2-go miejsca na Festiwalu Smaków w Karpaczu
- Hotel jest dużym obiektem. W jaki sposób wpływa na miasto i społeczność lokalną?
- Współpracujemy z miastem. Wspólnie organizujemy różne imprezy, zapraszamy do Polanicy znane osoby. Użyczamy dla miasta swojej infrastruktury, uczestniczymy w zbiórkach, sponsorujemy inicjatywy społeczne, czasem coś ugotujemy. Staramy się żyć w zgodzie z lokalną społecznością. Chcemy przyczynić się do tego, żeby miasto żyło. Na przykład nasz szef kuchni zainicjował wydarzenie, które nazywa się Pejzaże Kulinarne Polanicy Zdrój. Jest to duża impreza, w której się gotuje, rozmawia o gotowaniu i naprawdę dobrze bawi.